Ząb z mocnymi ubytkami po próchnicy, głęboko złamany czy uszkodzony bądź ząb martwy to nie są już wskazania do ekstrakcji. Współczesna stomatologia i możliwości leczenia endodontycznego pozwalają na zachowanie takiego zęba, co jest nie tylko rozwiązaniem lepszym dla organizmu, ale także opcją mniej kosztowną, szybką i mniej inwazyjną. Co warto wiedzieć o leczeniu kanałowym?
Wskazaniem do leczenia kanałowego jest przed wszystkim mocno zakażona miazga zęba, która daje objawy bólowe. Nieleczone zakażenie jest nie tylko doświadczeniem nieprzyjemnym dla pacjenta, ale będzie też postępowało dalej, a w efekcie może dojść nawet do uszkodzenia kości żuchwy. Chorą miazgę należy więc usunąć, a wyczyszczone kanały wypełnia się specjalnym wypełnieniem aż do końcówki korzenia. Dzięki temu nawet bardzo chory ząb udaje się zwykle uratować. Choć po takim zabiegu jest on już martwy, ciągle bez przeszkód można odbudować koronę, by spełniała swoją funkcję fizjologiczną oraz estetyczną.
Leczenie kanałowe jest bezbolesne, gdyż wykonuje się je pod znieczuleniem miejscowym. Może się zdarzyć sytuacja, w której podczas rutynowej naprawy ubytku bez znieczulenia pacjent stwierdza, że nie czuje bólu w trakcie manewrowania wiertłem w zębie – oznacza to, że miazga jest martwa, a ząb należy również wyleczyć kanałowo. Odpowiedzi na wszystkie nasze wątpliwości znajdziemy na https://stomo.pl/leczenie/leczenie-kanalowe-pod-mikroskopem-endodoncja-mikroskopowa/, a dodatkowe pytania zawsze możemy zadać swojemu dentyście.