Maszyny przemysłowe mają mnóstwo ruchomych elementów, które muszą podczas pracy być stale smarowane. Ważne jest również odpowiednie miarkowanie smaru, tak by nie było go zbyt mało, ani zbyt dużo. Trzeba też pamiętać o konkretnych rodzajach lubrykacji, którą stosuje się w przypadku różnego rodzaju rozwiązań. Gdy na jednej hali pracuje nawet kilkadziesiąt maszyn, które tworzą linię produkcyjną, smarowanie elementów wykonawczych każdej z nich może być trudne i czasochłonne. Zdarza się w takiej sytuacji, że pracownik zapomni przesmarować ważny element i doprowadza to do poważnego uszkodzenia sprzętu, którego naprawa może kosztować tysiące złotych. Gorszą wiadomością jest jednak przestój w pracy całej hali, co odbija się negatywnie na kondycji całego przedsiębiorstwa.
Jedną z opcji jest wykorzystanie lokalnego smarowania automatycznego. Dzięki temu nie trzeba pilnować terminów podawania lubrykantów dla każdego urządzenia, ponieważ jest to wykonywane automatycznie. Wciąż jednak nie jest to idealne rozwiązanie, ponieważ nadal trzeba pilnować ilości środka smarnego w zbiorniku każdej maszyny z osobna. Wyręcza jednak pracowników w konieczności nakładania smaru na elementy pracujące, takie jak chociażby łańcuchy, nawet kilka razy na dzień. Obecnie jednak rozwinięto powyższe rozwiązanie w taki sposób, że stosuje się całkowicie scentralizowane układy smarujące.
Aby dodatkowo ułatwić pracę i zmniejszyć ryzyko pracy maszyn bez smarowania, wprowadza się coraz częściej układy centralne. Zawierają one główny zbiornik smaru (lub kilka – jeżeli stosuje się różne rodzaje lubrykantów), który musi być uzupełniany jako jedyny. Następnie smar przenoszony jest przez system rurek za pomocą specjalnej pompy. Przy każdej maszynie znajdują się zbiorniki lokalne oraz indywidualne smarowniczki, które podają lubrykant na łańcuchy i inne części ruchome. Na stronie https://www.centralne-smarowanie.pl można znaleźć szczegółowe informacje na temat jednego z takich systemów.