Kiedy byliśmy w wieku szkolnym, zapewne wiele osób usłyszało kiedyś od swoich rodziców „Idź poczytaj książkę, na pewno Ci to nie zaszkodzi!”. W tych słowach jest dużo prawdy, jednak mimo tego, że w większości ludzie wiedzą jakie są korzyści i zalety czytania książek, to statystycznie z roku na rok czytają ich mniej. Dlatego z każdym rokiem media i różne organizacje zachęcają do czytania książek. Prawdopodobnie statystki te wyglądają tak a nie inaczej, ponieważ duża część osób jest „zabiegana” i najzwyczajniej w świecie brakuje tej osobie czasu na przeczytanie chociaż kilku stron dobrej książki.
Po pierwsze, powszechnym faktem jest, iż czytanie książek znacznie poszerza zasób naszego słownictwa. Wraz ze wzrostem liczby przeczytanych książek, zwiększa się liczba nowo poznanych i zapamiętanych słów. Wiadomym również jest, że czytanie książek wspomaga pamięć. Dzięki czytaniu książek mózg cały czas pracuje, przez co spowalniany jest proces jego starzenia. Warto zaznaczyć, że dla wielu ludzi czytanie książek skutkuje redukcją stresu i poprawia ogólne samopoczucie. Podczas czytania zapomina się o trudach codziennego życia i przenosi się w zupełnie inny świat – świat, który został opisany w książce. Ponadto stwierdzono, że podczas czytania rozwija się myślenie w sposób analityczny – znacznie poprawia zdolności logiczne i ułatwia podejmowanie decyzji oraz rozwiązywanie trudnych problemów. Warto również zaznaczyć, że czytanie książek jest świetnym „lekiem” na Alzheimera. Badania udowodniły, że u ludzi regularnie czytających książki, ryzyko zachorowania na Alzheimera jest ponad dwukrotnie mniejsze.
Jak próbuję czytać to po 10 minutach oczy mi się zamykają. Kto też tak ma? D: hahah