Jak wyprodukować domowy alkohol?

Jak wyprodukować domowy alkohol?
multitematyczny
Człowiek i styl
Potrzebujesz ok. 2 min. aby przeczytać ten wpis

Dziś już legalnie

To, co w Polsce czasów PRL-u było zakazane i ścigane prawem, nierzadko skazującym „gorzelników” na kary więzienia, dziś jest dozwolone, o ile nie handluje się wyprodukowanym przez siebie alkoholem. Zmieniło się zresztą nie tylko prawo, ale i sposób wytwarzania wysoko procentowego trunku, a jeśli dziś ktoś nazwie bimber „księżycówką”, zrobi to najwyżej ze względów sentymentalnych.

Odeszły w zapomnienie ziemianki, stodoły, bańki po mleku albo rosyjskie szybkowary. Nikt nie zakopuje zacieru w sianie, a do produkcji używane są coraz częściej naczynia niemalże laboratoryjne. No, ale po kolei:

  1. Zacier-
    przygotowujemy z wody, roztartych ziemniaków, zboża albo owoców, cukru i drożdży, a udziały procentowe można znaleźć w sieci. Przy czym fermentacja z użyciem zwykłych drożdży spożywczych jest mało efektywna i jeżeli chcemy ją skrócić, najlepiej użyć drożdży gorzelniczych. Zastosowanie, przy zakupie jest dobrze opisane i należy się do rad zastosować.
  2. Pędzenie-
    bimbru (unikajcie słowa destylacja, bo was sąsiedzi wyśmieją) na średnią skalę, polegało na podgrzewaniu dojrzałego zacieru w bańce na mleko, w której pokrywkę wkręcano miedzianą rurkę, dalej schodzącą w spirali do naczynia chłodzącego (balia, beczka) i zakończona poza nim, miło kapiącym otworkiem do naczynia zbiorczego (szklanka, słój). Samogon wychodził z tego z domieszką posmaku drożdży, był śmierdzący i wielu ludzi nie znosiło tego napoju, nawet i w czasach „prohibicji”. Dziś wygląda to zupełnie inaczej, chociaż zasada destylacji obowiązuje wszędzie taka sama.

    Obecnie stosuje się naczynia szklane, nie dopuszczając do zanieczyszczeń bimbru metalami ciężkimi, a do oczyszczania trunku używa węgla aktywnego.

  3. Rozlewanie-
    możemy dziś zastosować zróżnicowane. Nasz bimber nie musi być jednostajny, a do urozmaicenia smaku, użyjmy koncentratów owocowych i ziołowych. W handlu dostępne są butelki monopolowe, które zakupimy w ilości nam odpowiadającej i z zestawem najrozmaitszych nakrętek, łatwo posegregujemy butelki, a potem je rozróżnimy. Np.: zielona – mięta, fioletowa – czarna porzeczka. A przy tym barwa ostatnia- dowcipna i można zamówić dowolnie zaprojektowaną etykietkę.
  4. Picie-
    z umiarem.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Rekomendowane
Czy warto kupować obrazy do domu?
Czy warto kupować obrazy do domu?
Istnieje wiele powodów, dla których warto kupić dzieło sztuki do swojego domu. Dzieła sztuki mogą dodać kolor, piękno i charakter […]
Ostatnie wpisy