Edukacja elementarna jest niesamowicie istotna. To właśnie w wieku przedszkolnym dzieci odbierają najwięcej bodźców ze środowiska i powoli kształtują swój charakter. Można wręcz powiedzieć, że chłoną one wszystko, co dzieje się dookoła. Dlatego należy szczególnie zadbać o to, aby poza nauką podstawowych przedmiotów, zabawą i odpoczynkiem dzieci poznawały również otaczający je świat. Ciekawą propozycją są spacery terenowe. W końcu nie ma nic lepszego niż godzinna przerwa na świeżym powietrzu. Co więcej, można wtedy wspólnie zwiedzać okolicę, zapoznając przy okazji dzieci z lokalną kulturą i zabytkami. Grzechem byłoby jednak nie wspomnieć tutaj o kwestii bezpieczeństwa na drodze. Jest to warunek obowiązkowy do takiej wyprawy. Z tego powodu, młodych należy jak najwcześniej zaznajamiać z zasadami ruchu drogowego. W końcu nie zawsze będą odbierani z placówki przez rodziców. Jak zatem można uczyć bezpieczeństwa na drodze?
Podstawowym sposobem są zajęcia, na których przedstawi się znaki drogowe, z czym wiążą się różne linie na drodze i jak bezpiecznie korzystać z pasów. Można jednak sprawić, że te zajęcia będą dużo ciekawsze i bardziej kreatywne niż typowa godzina w szkolnej ławce. Miasteczko ruchu drogowego to właśnie wspaniały pomysł na przedstawienie dzieciom jak zachowywać się na drodze. Jest to wydzielony plac, najczęściej w okolicy szkół lub parków, o niewielkiej powierzchni. Posiada jezdnie i skrzyżowania, a przy drodze znajdziemy znaki drogowe. Jeżeli jednak w okolicy nie ma dostępu do takiego miejsca, to zawsze można zatroszczyć się o matę edukacyjną imitującą asfalt. Będzie można ją rozłożyć w każdym momencie, zarówno wewnątrz, jak i na podwórku. Spacer po takim miasteczku w przystępny sposób zapozna przedszkolaki z ruchem pieszych, ale i rowerzystów czy samochodów.
Na http://smartplac.pl/ można znaleźć bogatę ofertę przedmiotów, które pomogą przyswoić dzieciom poruszanie się po chodnikach i ulicach.
